Kontrola podatkowa to jedna z bardziej stresujących chwil dla każdego przedsiębiorcy. Prowadząc działalność gospodarczą, jesteśmy narażeni nie tylko na nieuczciwych kontrahentów, ale na dotkliwe konsekwencje ze strony Organów podatkowych, jeżeli nie odnajdujemy się w gąszczu trudnych i zawiłych przepisów prawa podatkowego. Wystarczy powiedzieć, że sami specjaliści czasem mają wątpliwości jak stosować coraz nowsze regulacje serwowane przez Ustawodawcę. Brak pewności prawa i wątpliwości jak je stosować, może prowadzić do błędów.
Kontrolę podatkową poprzedza najczęściej zawiadomienie o zamiarze jej wszczęcia. Musimy być świadomi, że walka z kontrolującymi zaczyna się od tego momentu. Z reguły będziemy mieli 7 do 30 dni na przygotowanie się do kontroli (art. 282b par.2 Ordynacji podatkowej). Już wtedy warto skorzystać z pomocy doświadczonego prawnika. Z pomocą pełnomocnika, już przygotowanie do wizyty Organu podatkowego, może zmniejszyć ryzyko stwierdzenia nieprawidłowości. Warto, abyśmy byli świadomi, że podczas kontroli nie musimy być biernymi obserwatorami – aktywne działanie może uchronić nas przed poważnymi konsekwencjami.
Zakończona kontrola, zgodnie z Ordynacją podatkową, kończy się protokołem kontroli podatkowej. Najważniejszymi elementami protokołu są m.in.:
- Opis dokonanych ustaleń faktycznych;
- Dokumentację dotyczącą przeprowadzonych dowodów;
- Ocenę prawną sprawy będącej przedmiotem kontroli;
Pamiętajmy, że powinniśmy być krytyczni wobec ustaleń kontrolujących – charakter ustaleń faktycznych i oceny prawnej zawartej w protokole ma często charakter subiektywny. Istotne jest, że protokół kończący kontrolę będzie podstawą postępowania podatkowego, więc nasze działanie podczas i po jego sporządzeniu mogą mieć istotne znaczenie w przyszłości. Zgodnie z art. 291 Ordynacji podatkowej podatnik może, a w mojej ocenie, powinien przedstawić zastrzeżenia lub wyjaśnienia, wskazując równocześnie stosowne wnioski dowodowe.
Czasu na wskazanie nowych dowodów i przygotowanie odpowiedzi jest bardzo mało. Na przedstawienie zastrzeżeń lub wyjaśnień mamy tylko 14 dni od doręczenia protokołu. Wskazane błędy w rozumowaniu organu podatkowego muszą zostać rozpatrzone w terminie 14 dni od dnia ich otrzymania. Mamy, więc szansę, że celniejsza analiza i wskazanie błędów organu może uchronić nas od dalszych konsekwencji. Kontrolujący musi wykazać, które z zastrzeżenia nie zostały uwzględnione jak również uzasadnieniem faktycznym i prawnym.
Kontrola podatkowa jest najczęściej wstępem do postępowania podatkowego. W zakończonej kontroli nie podejmuje się już czynności, natomiast w zależności od ustaleń kontrolujących może podjąć nowe czynności w ramach postępowania podatkowego. Jak pokazuje praktyka, najczęstszym przykładem przedmiotu postępowania jest określenie innej (wyższej) kwoty zobowiązania podatkowego niż wynikająca ze złożonych przez podatnika deklaracji. Jeżeli nie złożymy korekty deklaracji po uzyskaniu protokołu kontroli (mamy również do tego prawo), organ podatkowy z urzędu dokona wszczęcia postępowania podatkowego, nie później niż w terminie 6 miesięcy od zakończenia kontroli.
Pamiętamy, że to nie kontrola decyduje o tym, że jesteśmy zobowiązani do zapłaty wyższego podatku. Szansę na uniknięcie, często długoletnich, postępowań, które mogą skończyć się nawet likwidacją biznesu – daje walka od samego początku rozpoczętej kontroli.
Warto, abyśmy w walce z kontrolującymi nie byli sami. Znają oni prawo podatkowe lepiej niż kontrolowani przedsiębiorcy, a co za tym idzie, nie zawahają się użyć go przeciwko nam. Warto, zatem dysponować tą samą siłą, co organ podatkowy- grupą doświadczonych specjalistów.
Więcej informacji o samej kontroli przedstawię Państwu w kolejnym wpisie.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }