O ile w poprzednim wpisie mowa była o wymogach dokumentacyjnych związanych z otwieraniem spółek za granicą (Założenie spółki zagranicznej – dokumentacja), o tyle dzisiaj – niebezpieczeństwa prowadzenia działalności za pomocą spółki zagranicznej.
Nasz system charakteryzuje podział na spółki osobowe i kapitałowe – w pierwszym wypadku wspólnicy zasadniczo odpowiadają za zobowiązania spółki, w drugim – nie. W innych krajach UE jest podobnie – występują formuły spółek, które odpowiedzialności nie ograniczają oraz te, które zwykle zakładają polscy (i zapewne inni) inwestorzy – spółki LLC/Ltd/GmbH/SARL – te które zakładają brak odpowiedzialności wspólników za zobowiązania spółki.
Otwarcie za granicą właśnie takiej spółki przez polskiego inwestora wydaje się być więc najbezpieczniejszym i najłatwiejszym rozwiązaniem. W pierwszej kolejności nie ma ryzyka, że będziemy odpowiadać osobiście za długi spółki, ponadto, spółka taka będzie rozliczać się z podatków dochodowych w kraju jej siedziby. Tyle teoria. W praktyce bowiem może być różnie – raz, że spółka taka może być zobowiązana płacić podatki w Polsce (a to np. bo w Polsce są pracownicy, biuro, zarząd), dwa – w pewnych wypadkach nawet brak biura w Polsce zobowiązuje udziałowców do zapłaty w Polsce podatku dochodowego od dochodu spółki zagranicznej.
Inaczej sprawa się ma gdy za rejestrowaną spółką idzie faktyczna inwestycja w kraju rejestracji – zatrudnianie pracowników, wynajmowanie magazynów – wówczas faktycznie w większości wypadków podatki płacone są w kraju siedziby.
Czy są jakieś alternatywy dla zagranicznego odpowiednika spółki z o.o.?
Warto pomyśleć o otwarciu oddziału spółki polskiej za granicą – w niektórych przypadkach możliwy jest korzystny transfer dochodu między spółką matką a oddziałem lub spółki osobowej.
W pierwszym wypadku oddział funkcjonuje w ramach osobowości prawnej spółki matki – opodatkowanie ustala się z pomocą umów o unikaniu podwójnego opodatkowania. Podstawowe pojęcie – zakład dla celów podatkowych. Innymi słowy – jeżeli spółka polska otwiera oddział np. na Cyprze lub w Irlandii – wówczas oddział ten winien podlegać również opodatkowaniu w tym drugim kraju. W przypadku Cypru – podwójnego opodatkowania unika w Polsce stosując metodę proporcjonalnego odliczenia.
Jeżeli chodzi o spółki osobowe – tutaj wdrożenie może prowadzić do ciekawych rezultatów – polska spółka osobowa, której udziałowcem jest spółka maltańska (Ltd) może prowadzić działalność z minimalnym obciążeniem podatkowym za sprawą wykorzystania umów o unikaniu podwójnego opodatkowania. Temu tematowi warto przyjrzeć się bliżej…
{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
„raz, że spółka taka może być zobowiązana płacić podatki w Polsce (a to np. bo w Polsce są pracownicy, biuro, zarząd” Bardzo ciekawe. Proszę podać przykład, gdzie US zakwestionował rezydencję podatkową spółki.
Witam Panie Marcinie, chętnie podałbym konkretne przykłady, ale wiąże mnie tajemnica zawodowa – proszę mnie nie podpuszczać 😉 A tak serio – popularne rozwiązania typu np. allegro na spółkę zagraniczną typu LLC w Delaware, za sterami rezydent RP i aż się prosi o problemy zwłaszcza, że dowody sąa a USA informacjami się wymienia. Pozdrawiam, M. Gawlak