Pamiętacie czym jest CFC? To taki sprytny mechanizm który powoduje, że jeśli masz (co to znaczy mieć – zerknij tutaj) spółkę za granicą to czasem musisz zapłacić podatek w Polsce.
Załóżmy że Ty i Twoich 5 parterów biznesowych macie spółkę za granicą – gdzieś w świecie (powiedzmy że poza UE). Inwestor Was namówił – tam (gdzieś za oceanem) będzie lepiej, wtedy on (inwestor) – pomoże, o ile biznes wypali.
Załóżmy, że przedmiotem działalności spółki jest komercjalizacja świetnego pomysłu IT – całość assetów to Wasz know how.
Czy w takim przypadku Ty jako udziałowiec spółki możesz mieć obowiązek podatkowy CFC w Polsce?
Otóż tak!
Dziś, o ile rezydenci podatkowi RP mają więcej niż 50% udziału / kontroli w jednostce zagranicznej, CFC będzie też Twoim problemem – nawet jeśli sam masz jedynie kilka procent udziałów w spółce.
Jeżeli spółka nie ma majątku, pracowników – słowem: zasobów i zapłaci mniejszy o 25% podatek niż zapłaciłaby w Polsce (zobacz – mimo że masz kilka procent udziałów musisz przekonać zarząd do prowadzenia polskiej księgowości!) – wpadniesz w CFC w Polsce.
Czy są na to sposoby?
Oczywiście, że są. Zapytaj – porozmawiamy.
Sprawdź też usługę audytu CFC naszej kancelarii.
***
CFC – warunek udziału w zagranicznej jednostce kontrolowanej
„Posiadaczom” spółek zagranicznych nie powinien umknąć fakt zmiany przepisów dot. zagranicznych jednostek kontrolowanych wprowadzonych polskim ładem.
Z pozoru niewielka zmiana w brzmieniu przepisu ma kolosalne znaczenie dla oceny wystąpienia CFC (podatku od zagranicznej jednostki kontrolowanej). Jednym z kryteriów oceny czy jednostka jest zagraniczną jednostką kontrolowaną była (i jest) przesłanka kontroli nad jednostką.
Jak przepis brzmiał przed 2022 r… [Czytaj dalej…]
***
Przeczytaj także:
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }